Forum Bastiongrolman.org

Różności - o dysleksji i dysortografii

mizer - 2009-07-21, 22:43
: Temat postu: o dysleksji i dysortografii
Jak w temacie, ja osobiście mam problem, i sam również wolę pisać poprawnie, choć nie zawsze mi to wychodzi, zwłaszcza jeśli się spieszę, ale przeglądając forum bunkrowca napotkałem taki oto tekst :

"Bdanaia na pweynm anelgksim uneriwstyecie wyzakały , że nie ma znczeania, w jaikej kleojności napsziemy lietry wenąwtrz wryazu , blye tlkyo pirwesza i otstaina lreita błyy na soiwch mijsecach . Rtszea mżoe być dolnwoie poszamiena."


oczywiście ze zdziwieniem stwierdziłem, że faktycznie jestem w stanie to przeczytać, mimo że ani jeden wyraz dłuższy niż 2 znaki nie jest napisany tak jak być powinien ...

link do forum bunkrowca :

http://bunkrowiec.com.pl/...0c19aef3c#28658
wielebny - 2009-07-22, 07:08
:
Wszystko pięknie, ale ta reguła, jak napisano powyżej, sprawdza się tylko i wyłącznie gdy
pierwsza i ostatnia litera jest na swoim miejscu. W przeciwnym wypadku...
Proszę podać znaczenie wyrazu:

matak
mr_mustard - 2009-07-22, 07:30
:
oczywiście że: "tamka"
10 minut i rozpykałem tą zagadkę :-P
DETER - 2009-07-22, 08:32
:
dla mnie MATKA
mizer - 2009-07-22, 20:19
:
zaiste, reguła sprawdza się wtedy, kiedy pierwsza i ostatnia litera jest na własciwym miejscu, to wynika z wpisów na forum do którego link podałem ...

dla mnie "matak" to może być atak, ale pod warunkiem że "m" będzie w zgodzie z poprzednim wyrazem, albo da się "połknąć" (w sensie - pominąć przy czytaniu) kiedy taka pisownia będzie pasowała do kontekstu zapisanego zdania. Ale zagadka fajna ...